Treść petycji, jaka została przygotowana do Prezesa Rady Ministrów.
Polska straci ponad 2 miliardy złotych w latach 2014-2020,
jeśli w tym roku nie przystąpi do Europejskiej Agencji Kosmicznej
Szanowny Panie Premierze,
Polska, przez ostatnie 20 lat funkcjonowania w gospodarce
rynkowej, przekształciła się z kraju rozwijającego się
w kraj „bardzo wysoko rozwinięty” wg ONZ. Jednocześnie, wg
danych Komisji Europejskiej (European Innovation Scoreboard
2010) jesteśmy w ogonie Europy zarówno pod względem aktualnego
poziomu innowacyjności, jak i dynamiki jej wzrostu. Bez
budowania gospodarki opartej na wiedzy, nie zapewnimy sobie
dalszego stabilnego wzrostu PKB, a tym samym oddalimy
perspektywę osiągnięcia poziomu życia krajów zachodnich.
Wśród kilku czynników stanowiących o innowacyjności kraju, za
najważniejszy uważa się inwestycje w badania
i rozwój wysokich technologii. Jedną z jej dziedzin są
techniki kosmiczne i satelitarne. Komisja Europejska
w programie Horyzont 2020 jako jeden z sześciu najbardziej
kluczowych obszarów badań w UE zdefiniowała przestrzeń
kosmiczną. Polska od listopada zeszłego roku negocjuje
członkostwo w Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Część
techniczna negocjacji zakończyła się powodzeniem w pierwszym
kwartale tego roku.
W tej chwili ostateczna decyzja o wstąpieniu do ESA należy do
polskiego rządu.
Polska składka do ESA ma wynosić około 20 mln euro rocznie. Co
najmniej 80% tej kwoty wróci do kraju
w formie projektów technologicznych i zleceń dla firm. Ponadto
wraz z wejściem do ESA nasz kraj uzyska dostęp do wielu
programów, od tych związanych z nauką, poprzez komercyjne
wykorzystanie przestrzeni kosmicznej, aż po aplikacje naziemne
oparte na technologiach satelitarnych. Jest to doskonała
okazja do powstania w Polsce wielu nowoczesnych firm i miejsc
pracy w dziedzinie wysoko rozwiniętych technologii.
Polska będąc członkiem Unii Europejskiej, poprzez jej budżet,
finansuje działalność ESA – głównie system nawigacyjny Galileo
oraz obserwacji Ziemi GMES. Kontrakty na budowę tych systemów
zdobywają wyłącznie firmy z krajów członkowskich Europejskiej
Agencji Kosmicznej. W latach 2014-2020 na programy kosmiczne
UE nasz kraj wyda 495 mln euro (ponad 2 mld złotych). Polscy
przedsiębiorcy i naukowcy nie mogą się ubiegać o te środki,
ponieważ nasz kraj nie jest członkiem ESA. Oznacza to, że
większość polskich funduszy przekazywanych do UE na rozwój
technologii satelitarnych, stworzy nowe miejsca pracy w
Niemczech, Anglii, Francji, Hiszpanii,
a nawet Grecji. W chwili obecnej mamy niepowtarzalną szansę,
aby zmienić ten stan rzeczy. Tylko pełne członkostwo w ESA
pozwoli stworzyć setki nowych miejsc pracy w tym sektorze dla
polskich inżynierów, naukowców i przedsiębiorców.
Dotychczasowe Rządy Polski często ignorowały ten problem. Pan ma historyczną szansę wprowadzić nas do technologicznej „pierwszej ligi” i zacieśnić integrację z Europą osiągając dla naszego kraju wymierne gospodarcze korzyści. Prosimy o niezaprzepaszczenie tej szansy.
Z poważaniem,
Niżej podpisani obywatele